Quantcast
Channel: Thief of the World
Viewing all articles
Browse latest Browse all 219

Targ uliczny, Picasso i uliczki Marais, Paryż

$
0
0

Po długim spacerze, kawie i cieście (o pierwszej części mojego spaceru po Le Marais możecie przeczytać tutaj), przyszedł czas na odrobinę kultury. Postanowiłam odwiedzić Picassa, a właściwie poświęcone mu muzeum.

Tym razem rządziła wystawa porównująca dzieła Picassa i Giacomettiego (jego prace możecie kojarzyć z wystawy poświęconej dadaizmowi w Zurychu) – dwóch najwybitniejszych artystów XX wieku, którzy byli również związani z Paryżem.

Na wystawie widać wyraźnie, że poruszali podobne tematyki, a przecież obaj tworzyli w myśli surrealistycznej.

Musee Picasso Paris

I właśnie taka jest ta wystawa. Bardzo surrealistyczna, ale i bardzo ciekawa.

Musee Picasso Paris

Musee Picasso Paris

Musee Picasso Paris

Musee Picasso Paris

Uwielbiając piękne budynki musiałam zwrócić uwagę na niesamowite schody, które są tu niemal idealnym dopełnieniem moich artystycznych potrzeb.

Musee Picasso Paris

A przez okna muzeum podziwiam kamieniczki, znajdujące się wokół muzeum.

Musee Picasso Paris

Skoro jest jeszcze wczesna pora postanawiam wybrać się jeszcze bardziej w głąb dzielnicy.

Le Marais

Zahaczam o witrynę jednej z polecanych kawiarni – Fragments. Wyglądała na bardzo hipsterskie, młodzieżowe miejsce. Ale podobno to jedna z ciekawszych kawiarni w Paryżu, więc chyba warto tu zajrzeć.

Le Marais Fragments

Znów zachwycam się pięknymi kamieniczkami i kolorowymi drzwiami. Czasami mam wrażenie, że zamiast oglądać to co się dzieje na ulicy, wolę wypatrywać pięknych drzwi. Chyba to już takie trochę zboczenie blogerskie.

Le Marais

Paris Le Marais

Paryż Le Marais

Aż w końcu docieram do ulicy, która właśnie zamieniła się w wielki targ staroci. Rue Bretagne obstawiona jest po dwóch stronach przez stoiska z najróżniejszymi rzeczami, a i boczne uliczki również są pełne starych przedmiotów i ludzi.

Le Marais rue bretagne

Le Marais rue bretagne

Znajdziecie tu stare meble, lustra, książki, ubrania, akcesoria, zastawy stołowe, a także wiele więcej rzeczy o których nawet nie miałam pojęcia, że istnieją.

Le Marais rue bretagne

Le Marais rue bretagne

Ja tym razem nie jestem specjalnie zainteresowana zakupami, ale co jakiś czas przystaje by zerknąć, czy na stoliku nie ma jakieś przepięknej, srebrnej łyżeczki (oczywiście do zdjęć).

Le Marais rue bretagne

W tym całym hałasie dostrzegam mały skwer z szumiącym wodospadem. Tu jest pusto i w miarę cicho. Tak przyjemnie przysiąść na chwilę, by odpocząć od zgiełku miasta.

Le Marais rue bretagne

Le Marais rue bretagne

Miasto po mału zaczyna świecić się milionami świateł.

Le Marais rue bretagne

Le Marais

Jedna z bram wjazdowych do dawnego Paryża – Porte Saint Martin. Przypomina dość mocno łuk, ale gdy się jej dłużej przyglądam okazuje się, że naprawdę robi imponujące wrażenie. Za to mieszkańcy, jakby nie zwracali na nią żadnej uwagi i tylko przeszkadza ona trochę kierowcom na skrzyżowaniu ulic.

Porte Saint Martin

Docieram też do bardzo starego kościoła, który wciśnięty jest pomiędzy kamienice. Église Saint-Nicholas-des-Champs to gotycki kościół, którego najstarsza część pochodzi z XII wieku. Dla mnie jest naprawdę przepiękny.

Église Saint-Nicholas-des-Champs

We wnętrzu panuje niesamowita atmosfera. Jest cicho i bardzo mistycznie.

Église Saint-Nicholas-des-Champs

Oprócz mnie w kościele jest tylko kilka osób, głównie bezdomnych szukających w kościele schronienia przed chłodem.

Dzięki temu, że nie zaglądają tu turyści można naprawdę zachwycić się atmosferą i wnętrzem. Wysokie, gotyckie sklepienia, i światła ulicy przebijające się lekko przez witraże.

Église Saint-Nicholas-des-Champs

Église Saint-Nicholas-des-Champs

Wracam drogą przy Centrum Pompidou, a że tuż obok znajduje się Matilde, czyli mój ulubiony, paryski sklep z czekoladą. Postanawiam choć na chwilę tu zajść. Wybór czekoladowych słodyczy, jak zwykle ogromny – tym razem dużo bardziej świątecznych.

Paris

Krótkie spojrzenie na Centre Pompidou – jeśli jesteście miłośnikami sztuki współczesnej, to to muzeum jest stworzone właśnie dla Was (tu przeczytacie coś więcej).

Centre Pompidou

Paris

Jeśli chcecie zjeść tanio w Paryżu, to warto wybrać się do jednego z bistro, gdzie serwują domowe, proste, tradycyjne dania. Zazwyczaj w cenie ok. 10 lub 15 euro mamy przystawkę, danie oraz deser. Wszystko wybieramy sobie sami z list, które zazwyczaj mają w sobie około 8 pozycji na każdy rodzaj dania. W przystawkach zazwyczaj znajdziecie ślimaki, kawałek pasztetu, zupę cebulową. W daniach głównych rybę, konfitowaną kaczkę, kawałek mięsa z dodatkami, lub bardziej włosko – lasagne, czy risotto. Desery to oczywiście creme brulee, mus czekoladowy, sałatka owocowa.

Bistro

Porcje nie są może ogromne, ale przy trzech daniach powinniście się najeść.

Starajcie się wybierać mniej turystyczne miejsca, lub takie, gdzie głównie przychodzą mieszkańcy. My w trakcie nocnego spaceru po dzielnicy Łacińskiej, znaleźliśmy miejsce, gdzie przesiadywały tłumy lokalsów, więc to miejsce wybraliśmy na kolację następnego dnia.

Jest jeszcze pusto- przed wieczornymi spotkaniami, ale gdy wychodzimy zaczyna w lokalu po mału brakować miejsc.

Bistro

[Lokalne bistro, które szczególnie Wam polecam, to Bistre de Arcade, przy Operze Garnier. A tu przeczytacie o tym miejscu więcej. ]

Zamawiamy ślimaki i zupę cebulową na początek.

Bistro

Bistro

Danie główne, to taki domowy obiad – kawałek ryby z ziemniakami i polędwiczki w sosie miodowym z fasolką i pieczonymi ziemiakami.

Bistro

Bistro

Desery były genialne.

Creme Brule, który jadłam tu w różnych miejscach i zawsze był przepyszny, oraz mus czekoladowy – delikatny, nie za słodki.

Bistro

Nie są to co prawda wybitnie wykwintne dania, a bardziej przypominają nasze bary mleczne. Dla wygłodniałego turysty, który nie chce przepłacać – idealne. Jeśli dobrze traficie, możecie zjeść smacznie, bardzo francusko i tanio.

Na sam koniec dnia jeszcze widok na rzekę.

Paris

Ten Paryż jest zupełnie inny, ale czyż nie bardziej naturalny?

Ja po malutku zakochuje się w tej nieturystycznej części Paryża, która zupełnie mnie zachwyciła.

 

Artykuł Targ uliczny, Picasso i uliczki Marais, Paryż pochodzi z serwisu Thief of the World.


Viewing all articles
Browse latest Browse all 219